Dwóch finalistów z poprzednich finałów Tauron Ligi. KS Developres Rzeszów i ŁKS Commercecon Łódź zmierzyły się w meczu o Superpuchar Polski w legendarnym katowickim Spodku.

Finał rozpoczął się dla naszej drużyny bardzo dobrze, bo od prowadzenia 3:0. ŁKS ruszył do ataku i szybko odrobił straty z nawiązką. Przez kolejne kilkanaście minut mecz stał się wyrównany, z lekką przewagą Rysic. Fantastyczny mecz rozgrywała Laura Heyrman. Końcówka dała kibicom wiele emocji. Łodzianki odrobiły dwa punkty i było po 23. Trener Henrandez poprosił o przerwę. Rywalki miały dwie piłki setowe, jednak to my, przy piątym podejściu, wygraliśmy tę bitwę do 29.

Po tak wyśmienitej końcówce, druga odsłona zapowiadała się wybornie. Po serii zagrywek Laury Heyrman wyszliśmy na prowadzenie 9:7. Następne akcje były pokazem siły naszego zespołu. Szybko odjechaliśmy rywalkom, które w pewnym momencie traciły już siedem punktów. Takiej przewagi nie byliśmy już w stanie roztrwonić, wygrywając do 17.

Trzeci set wydawał się być już tylko dopełnieniem formalności, ponieważ szybkie prowadzenie 5:0 dało nam spokój w kolejnych akcjach. Dobry mecz rozgrywały Marrit Jasper i Julita Piasecka. Gdy wydawało się, że ŁKS nie będzie już w stanie z nami powalczyć jak równy z równym, gra diametralnie się zmieniła i przegrywaliśmy już 14:16. Trener Hernandez zdecydował się na podwójną zmianę. W miejsce Oliwii Sieradzkiej i Katarzyny Wenerskiej weszły Taylor Bannister i Karina Chmielewska. Rywalki prowadziły 19:22, gdy w pole serwisowe weszła nasza rezerwowa rozgrywająca i szybko odrobiliśmy straty doprowadzając do stanu  23:22. Ostatecznie jednak przegraliśmy do 24.

Czwartą odsłonę rozpoczęliśmy poddenerwowani, ale zmotywowani porażką w poprzednim secie. Jeśli poważnie myśleliśmy o zdobyciu Superpucharu, powinniśmy popełniać mniej niewymuszonych błędów. I tak też się stało. Prowadziliśmy grę, mieliśmy kontrolę, jednak znów na własne życzenie daliśmy rywalkom tlen. Z wyniku 21:17, zrobiło się po 22 i widać było, że do obydwu zespołów wkradły się niekontrolowane emocje. Na szczęście nasze zawodniczki szybciej opanowały stresową sytuację i za sprawą gwoździa Laury Heyrman wygraliśmy Superpuchar Polski !!!

MVP spotkania została Laura Heyrman.

KS DEVELOPRES RZESZÓW 3:1 ŁKS COMMERCECON ŁÓDŹ (31:29; 25:17; 24:26; 25:23)

Piotr Litewski Jr.