Znajdź swoje wymarzone mieszkanie w Rzeszowie
Znajdź swoje wymarzone mieszkanie w Rzeszowie
Szybkie zwycięstwo we Wrocławiu
W ramach 16. kolejki Tauron Ligi, PGE Rysice Rzeszów zmierzyły się w wyjazdowym spotkaniu z drużyną Volley Wrocław. Mimo, że w tym, jak i w poprzednich sezonach, pewnie pokonaliśmy zespół z Wrocławia, to po trzech porażkach z rzędu, nasza drużyna liczyła na przełamanie.
Już pierwsza akcja meczu dostarczyła kibicom wielkich emocji, ponieważ mieliśmy w niej aż cztery możliwości do skończenia ataku, jednak punktu pozbawił nas blok Julii Stancelewskiej. Żadna z ekip nie potrafiła wyjść na wyraźne prowadzenie. Pewnym punktem w grze, były ataki Gabrieli Orvosovej. Kluczowy moment nastąpił w momencie wzięcia przez Stephana Antigi wideo weryfikacji przy wyniku 15:13 dla gospodyń. Nasz trener dopatrzył się błędu, który po sprawdzeniu został potwierdzony, a wynik uległ zmianie po 14. Był to początek naszej dominacji na parkiecie. Kolejne skuteczne ataki Orvosovej i Anny Obiały sprawiły, że prowadziliśmy 22:16. W końcówce wyższy bieg włączyła Ana Kalandadze, dzięki czemu pewnie wygraliśmy do 17.
Drugi set był kontynuacją dobrej gry Rysic. As serwisowy Kalandadze, ataki Magdy Jurczyk, Amandy Coneo i Orvosovej dały nam sześciopunktową przewagę. Mimo to, wrocławianki podjęły rękawicę i zaczęły gonić wynik. Przy zagrywkach Adrianny Szady gospodynie zdobyły 5 punktów z rzędu, a nasza przewaga stopniała jedynie do punktu (10:11). W tym momencie trener Antiga zdecydował się wpuścić w pole gry Weronikę Szlagowską, która zmieniła Coneo. Kolejne 5 akcji należało do naszej drużyny. Mimo słabego pierwszego seta w wykonaniu Kalandadze, w drugiej partii Gruzinka, za sprawą fantastycznej serii ataków pokazała, dlaczego jest jedną z gwiazd Tauron Ligi. Nasza przewaga wzrosła do ośmiu punktów (13:21), jednak po raz kolejny gospodynie ruszyły w pogoń za wynikiem, zdobywając cztery oczka z rzędu. To jednak nie wystarczyło na dobrze grające Rysice, które zwyciężyły do 18.
W ostatniej odsłonie dzisiejszego meczu trener Antiga zdecydował się na roszady w składzie. Do gry weszły Weronika Centka i Gabriela Makarowska-Kulej. Na parkiecie została również Szlagowska. Wrocławianki nie chciały pokazać się ze złej strony przed własną publicznością i ze wszystkich sił pragnęły ugrać choćby seta. W tym miejscu trzeba pochwalić grę rywalek, które walczyły jak równy z równym, nie pozwalając nam na bezstresową końcówkę. Mimo to, w ostatnich akcjach meczu to Rysice potwierdziły swoje umiejętności i wygrały do 20.
MVP spotkania została Anna Obiała.
VOLLEY WROCŁAW 0:3 PGE RYSICE RZESZÓW (17:25; 18:25; 20:25)
Piotr Litewski Jr.
Co nowego w klubie?
godz. 20:30
Hala Podpromie
Polsat Sport 1


KS Developres Rzeszów vs. ŁKS Commercecon Łódź
TAURON Liga: FINAŁ