Skuteczny atak Kary Bajemy rozpoczyna mecz na szczycie tabeli TAURONLigi. Pierwszy set to wymiana punktowa od pierwszych piłek, co zapowiadało emocjonujące spotkanie. Dopiero skuteczna zagrywka w wykonaniu Kąkolewskiej dała prowadzenie przyjezdnym (3:5). Pomimo prowadzenia Chemika, rzeszowianki doprowadziły do wyrównania, a następnie prowadzenia 9:7. Obie drużyny przekazywały sobie prowadzenie w pierwszym secie. Aleksandra Szczygłowska szalała w obronie, a duet skrzydłowych Blagojević – Bajema radziły sobie bardzo dobrze. Niestety w końcówce skuteczniejsze były zawodniczki trenera Jacka Nawrockie i to one miały trzy oczka przewagi (18:21).  Uderzenie Łukasik przypieczętowało wynik 19:25.

Przegrana w pierwszym secie jakby podrażniła siatkarki Developresu. Udało się wzmocnić skuteczność w polu zagrywki, a dobre przyjęcie procentowało na korzyść gospodyń. Sygnał do ataku dla swojego zespołu w polu zagrywki dała Bruna Honorio (7:5). Niestety kolejny słabszy moment w grze Developresu. Siatkarki Antigi miały coraz większe problemy ze skutecznością w ataku, co policzanki bezwzględnie wykorzystywały na swoją korzyść (10:12). Rysice goniły wynik, dopiero kontratak Bajemy w końcówce drugiego seta dał rzeszowiankom wyrównanie (19:19). Atak w wykonaniu Honorio oraz skuteczny blok doprowadziły do objęcia prowadzenia (21:19). Walka do ostatniej piłki opłaciła się, dzięki czemu Rysice drugą odsłonę zwyciężyły 25:22.

Podopieczne Stephana Antigi wyśmienicie rozpoczęły trzeciego seta (4:1). Trener Nawrocki próbował ratować sytuację, prosząc o czas dla swojego zespołu. Rezultat uległ zmianie w połowie seta. Drużyna z Polic doprowadziła do remisu (15:15) i rozpoczęła się gra punkt za punkt. Rozgrywająca Chemika coraz częściej wykorzystywała w ataku swoje środkowe, które zamieniały posłane do nich piłki w punkty (20:22). Siatkarki Developresu próbowały jeszcze nawiązać walkę ale zawodniczki Grupy Azoty Chemika Police nie dały już sobie odebrać tego prowadzenia. Zabrakło niewiele, aby trzeci set zakończył się na korzyść gospodyń 23:25.

Na parkiecie pojawiła się Ann Kalandadze, która zapunktowała celną kiwką w środek pola 1:1. Dalsza część spotkania to wymiana punkt za punkt. Zdecydowanie zmiana Bajemy na Kalandadze przyniosła oczekiwane skutki, dzięki czemu Developres wyszedł na dwa oczka przewagi. Katarzyna Wenerska często wykorzystywała środkowe, które nie wstrzymywały ręki w ataku (15:12). Od tamtego momentu prowadzenie tylko rosło. Gospodynie miały chwilowe kłopoty w przyjęciu, ale szybka korekta i Rysice powróciły do prowadzenia. Trener Nawrocki wiedział co się święci i dokonał zmiany. Nie wiele to dało, ponieważ końcówka należała już do Rysic i kolejne spotkanie pomiędzy tymi zespołami musiało rozstrzygnąć się w tie-breaku (25.21).

Tie-break rozpoczął się skutecznym atakiem Chemika. Kluczowym element okazał się blok w piątej odsłonie tego meczu. Brakocević powstrzymana na siatce oraz skuteczny kontratak po stronie rzeszowskiej ekipy dał dwa oczka przewagi (5:3). Niestety w dalszej części seta pojawiły się błędy gospodyń w dokładnym rozegraniu. Rywalki wykorzystały słabszy moment Developresu doprowadzając do remisu (9:9). Honorio, pomyliła się w ataku, a Łukasik skutecznie obiła blok (9:11). Trener Antiga widząc zagrożenie, poprosił o czas dla swojego zespołu, który skutecznie wybił rywalki z rytmu. Na parkiecie pojawiła się Kara Bajema i głównie dzięki jej obecności w końcówce tie-breaku Rysice odrobiły straty 14:14. Emocje sięgały zenitu, walka o każdą piłkę oraz spektakularne obrony podkreślały tylko wysoki poziom tego meczu. Zimną krew zachowały rzeszowianki, które zakończyły ostatniego seta tego meczu 16:14 i wygrały całe spotkanie 3:2.

MVP: Aleksandra Szczygłowska

Developres BELLA DOLINA Rzeszów 3:2 Grupa Azoty Chemik Police 
(19:25, 25:22, 23:25, 25:21, 16:14 )

Składy zespołów: 
Developres: Honorio (22), Blagojevic (12), Stencel (15), Wenerska (1), Bajema (9),  Jurczyk (13), Szczygłowska (libero) oraz Bagrowska, Kalandadze (4)
Chemik: Kowalewska (3), Kąkolewska (20), Brakocevic-Canzian (25), Wasilewska (9), Łukasik (20), Milenkovic (8), Stenzel (libero) oraz Pol Czyrniańska, Naiane