W 20. kolejce Tauron Ligi, PGE Rysice Rzeszów pojechały do Tarnowa, by zagrać z ostatnią w tabeli Grupą Azoty Akademią Tarnów.

Po zwycięstwie BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała z MOYA Radomka Radom, podopieczne trenera Stephane’a Antigi musiały wygrać z outsiderem za 3 punkty. Już od pierwszych akcji było widać różnicę klas obydwu zespołów.  Szybka kilkupunktowa przewaga dała nam spokój w grze. Fenomenalnie funkcjonował blok naszej drużyny, o czym kilkukrotnie, dość boleśnie przekonała się Natasha Calkins. Aktywna w ataku była Wiktoria Kowalska. Zagrywki Any Kalandadze sprawiły nie lada problem rywalkom, które posmakowały gorzkiej porażki do 11.

Kolejny set również rozpoczęliśmy bez większych problemów. Trener Antiga postanowił rotować składem. Wszystkie zawodniczki rezerwowe mogły pokazać swoje umiejętności. Dobrą grę kontynuowała Kowalska, wraz z Weroniką Szlagowską. Kilka punktów dołożyła Julia de Paula. Dzięki naszej byłej zawodniczce Basi Zakościelnej, tarnowianki zdołały zmniejszyć stratę, ulegając do 19.

Ostatni set należał do najbardziej wyrównanych. Gospodynie zdołały wyjść na dwupunktowe prowadzenie (6:4), jednak od tego momentu Rysice wzięły się w garść. Serwisy Anny Obiały dały nam prowadzenie 7:10. Trzeci set jednak należał do Szlagowskiej, która przypieczętowała nasze zwycięstwo do 21.

MVP spotkania została Wiktoria Kowalska.

GRUPA AZOTY AKADEMIA TARNÓW 0:3 PGE RYSICE RZESZÓW (11:25; 19:25; 21:25)