Po spokojnym początku dopiero nieporozumienie w przyjęciu Kalandadze i Blagojević dało nieco większe prowadzenie gospodyniom (7:5). Gruzińska przyjmująca szybko naprawiła swój błąd w polu zagrywki. Rzeszowski zespół skupił się na powstrzymywaniu ataków Melis Durul i lepiej wykorzystywał swoje okazje w kontrataku. Wprowadzenie na boisko Martyny Łazowskiej i Julii Kąkol w roli atakującej dało drużynie gospodyń pozytywny impuls, a po bloku na Orvosovej było już ledwie (16:15). Budowlane jednak dalej marnowały okazje w kontrataku i popełniały zbyt dużo błędów. Seria zagrywek Wenerskiej i świetna praca na siatce dała Developresowi kolejne prowadzenie. Kolejną kontrę wykorzystała Ann Kalandadze (21:16). Dłuższą wymianę zdobywając piłkę setową zakończyła Blagojević, a zagrywka w siatkę Gawlak zakończyła seta (25:19).

Wygrany set tylko dodał energii drużynie z Rzeszowa. Od bloku odbiła się Kazała (5:1). Blok Developresu bezwzględnie wytrącał jakiekolwiek rozwiązania w ataku z ręki rywalkom. Do arsenału w ataku włączyły się także rzeszowskie środkowe. Zespół z Łodzi próbował się odbudować dobrą walką w obronie, a w zdobywanie punktów dla gospodyń włączyła się także Aleksandra Kazała (12:10). To nie wystarczyło jednak na zbyt długo. Weronika Centka ponownie była ścianą nie do przejścia (20:11), a Julia Bińczycka w polu zagrywki okazała się być gwoździem do trumny rywalek. Serię przerwał dopiero atak po bloku Kukulskiej (24:12), a atak w kontrze Rapacz zakończył seta (25:12).

Reagując na sytuację na boisku trener Maciej Biernat próbował rozwiązania z Eweliną Polak i Julią Kąkol w roli atakującej. Na środku w miejscu Małgorzaty Lisiak pozostała Marta Pol. Ponowna seria zagrywek Wenerskiej otwierająca seta dała drużynie z Rzeszowa prowadzenie. Łodzianki mozolnie starały się je odrobić przy zagrywkach Marty Pol (6:6) i dzięki odwadze w ataku Moniki Fedusio. Po dłuższej chwili walki punkt za punkt i wymienianiu się prowadzeniem bezcenne okazały się zagrywki Marty Pol i stalowe nerwy Moniki Fedusio (27:25).

Oba zespoły dokładały coraz więcej mocy w ataku, a Ewelina Polak starała się rozszerzać grę na siatce. Coraz pewniejszą ręką uderzała Kąkol, a łodziankom nawiązać walkę pomagała coraz lepsza praca w polu zagrywki. Rzeszowianki trzymała w grze przede wszystkim dobra gra na siatce. Od bloku odbiła się Kalandadze (9:8). Trener Antiga próbował pomóc zespołowi wejściem Julii Bińczyckiej i Izabeli Rapacz, ale ta druga chwilę po wejściu odbiła się od bloku i znów gospodynie prowadziły. Dopiero w końcówce seta i w jego ważnym momencie do gry włączyła się ponownie Kalandadze. Pomimo walki w obronie znów na gospodyniach mściły się niewykorzystane okazje i to Jelena Blagojević przypieczętowała atakiem z lewego skrzydła awans swojego zespołu (25:23).

Grot Budowlani Łódź 1:3 Developres Bella Dolina Rzeszów
(19:25, 12:25, 27:25, 23:25)

Stan rywalizacji play-off: 2:0 dla Developresu Bella Dolina Rzeszów
Awans: Developres Bella Dolina Rzeszów

Składy zespołów: 
Budowlani: Polak (2), Lisiak (1), Durul (1), Kazała (16), Fedusio (19), Sobolska (10), Łysiak (libero) oraz Kędziora, Pol (6),  Kukulska (1), Łazowska,  Kąkol (11), Gawlak
Developres: Blagojević (18), Centka (9), Wenerska (1), Orvosova (15),  Kalandadze (20), Jurczyk (15), Szczygłowska (libero) oraz Rapacz (4), Szlagowska, Bińczycka